Policjanci wydziału dochodzeniowo-śledczego z bielańskiej komendy przedstawili zarzuty pracownikowi sklepu, który okradał swojego pracodawcę. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 5 tysięcy złotych. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Właścicielowi sklepu na warszawskich Bielanach od pewnego czasu zaczęły ginąć pieniądze z kasetki. Pokrzywdzony miał podejrzenia, że jest okradany przez jednego z pracowników. Gdy jego przypuszczenia potwierdziły się, zgłosił sprawę na policję.
Sprawą od razu zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego, którzy w niedługim czasie po zgłoszeniu zatrzymali 26-latka. Policjanci ustalili, że pracownik sklepu regularnie, przez 20 dni zabierał pieniądze z kasetki i działając w ten sposób zabrał swojemu pracodawcy 5 tysięcy złotych.
26-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.